Pielgrzymka do Ziemi Myślenickiej
Wielki Post w Ziemi Myślenickiej [20.03.2010]
SIEPRAW - SANKTUARIUM BŁ. ANIELI SALAWY
Już zapomnieliśmy, że w roku 1991 na krakowskim rynku Jan Paweł II dokonał beatyfikacji Anieli Salawy. Błogosławiona Aniela Salawa, najmłodsza z dziesięciorga dzieci Bartłomieja i Ewy Salawów, urodziła się 9 września 1881 roku. Wielodzietna rodzina, mimo posiadania gospodarstwa i zarobków z kowalstwa, prowadziła życie bardzo skromne, często na granicy skrajnego ubóstwa. Nigdy jednak nie zabrakło im wiary i pobożności. Rodzinnym zwyczajem było wspólne śpiewanie pieśni religijnych, czytanie nabożnych książek, uczestnictwo w modlitwach i nabożeństwach. Gdy ukończyła 16 lat, rodzice postanowili wydać ją za mąż. Anielka jednak sprzeciwiła się ich zamiarom, w czym poparły ją starsze siostry, pracujące w Krakowie jako służące. Sprowadziły one Anielę do Krakowa i, aby zapewnić jej źródło utrzymania wyszukały jej pracę. Dlatego od późnej jesieni roku 1897, przez dwadzieścia lat Aniela Salawa dobrowolnie obierająca stan służącej pracowała w Krakowie jako służąca W wieku osiemnastu lat złożyła śluby czystości, starała się również jak najczęściej uczestniczyć w Mszy św., przynosiła do kościoła kwiaty i haftowane przez siebie obrusy. Przez jakiś czas Aniela nosiła się również z zamiarem wstąpienia do któregoś z klauzurowych klasztorów.
Przyszła błogosławiona upodobała sobie zwłaszcza dwa kościoły: oo. Redemptorystów oraz oo. Franciszkanów. Zapi-sała się również w 1900 roku do założonego rok wcześniej Stowarzyszenia Sług Katolickich im. św. Zyty, patronki służących. Stowarzyszenie mieszczące się przy ul. Mikołajskiej 30 posiadało schronisko dla bezdomnych dziewcząt, kuchnię, szpitalik i bibliotekę. Przynależność do Stowarzyszenia, zwanego Zytkami, zastępowała Anieli wcześnie utracony dom rodzinny oraz rekompensowała brak własnego ogniska domowego.
Począwszy od 1903 roku Aniela Salawa przystępowała codziennie do Komunii Świętej. 15 maja 1912 roku rozpoczęła nowicjat Trzeciego Zakonu św. Franciszka, zaś 6 sierpnia 1913 roku złożyła przysięgę tercjarską. Po wybuchu I wojny Aniela zaczęła posługiwać rannym żołnierzom, odwiedzając ich w lazaretach, przynosząc jedzenie i dobre słowo. Dzieliła się też swoimi skromnymi racjami żywnościowymi z najbiedniejszymi mieszkańcami miasta. Ostatnie lata przeżyła w skrajnym ubóstwie, mieszkając w maleńkiej celce w suterenie przy ul. Radziwiłłowskiej 20. Opuszczona przez obawiających się zarażenia ludzi, coraz ciężej chora, do końca pozostała wierna miłości Jezusa. Na cztery dni przed śmiercią została przeniesiona do szpitaliku przy ul. Mikołajskiej, gdzie po przyjęciu sakramentu chorych, zmarła 12 marca 1922 roku. Przy prowadzonym przez oo. Franciszkanów pogrzebie, który odbył się 15 marca na Cmentarzu Rakowickim, asystowali oo. Jezuici i Redemptoryści. Niedługo po śmierci Anieli Salawy zaczęto doznawać za jej przyczyną cudownych uzdrowień, które oo. Franciszkanie skrupulatnie rejestrowali.
13 maja 1949 roku doczesne szczątki Błogosławionej umieszczono w mensie ołtarza Kaplicy Męki Pańskiej oo. Franciszkanów. Nieco później rozpoczęto również starania o beatyfikację, które od samego początku popierał Ojciec Święty Jan Paweł II. On również, 13 sierpnia 1991 roku, na krakowskim Rynku Głównym, wyniósł ją na ołtarze. Powiedział wówczas:
"Jest to dla mnie ogromna radość, że mogłem dzisiaj w Krakowie wynieść do chwały błogosławionych Anielę Salawę. Ile razy modliłem się przy jej relikwiach, jak głęboko zapadły mi w pamięci, w serce, te słowa: >>Panie! Żyję, bo każesz, umrę, bo zechcesz, zbaw mnie, bo możesz<< (...) Tak pisze, tak woła do Chrystusa Aniela: >>Pragnę, abyś był tak uwielbiony, jak jesteś wyniszczony. Wobec duszy mojej Pan Bóg miał zamiary wielkie, stwarzając mnie na swój własny obraz<<. Niech te słowa Błogosławionej naszej rodaczki, sieprawianki i krakowianki, pozostaną w naszej pamięci i w naszych sercach".
MYŚLENICE - SANKTUARIUM MB MYŚLENICKIEJ
Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Myślenicach znajduje się w archidiecezji krakowskiej, 30 km na południe od Krakowa, nad rzeką Rabą, przy popularnej trasie turystycznej do Zakopanego. W 2003 r. obchodziło jubileusz 370-lecia swego istnienia.
Obraz Bogarodzicy z Dzieciątkiem Jezus czczony w myślenickim Sanktuarium jest dziełem nieznanego malarza włoskiego i został namalowany najprawdopodobniej w Rzymie w drugiej połowie XVI wieku, w dobie późnego Renesansu. Oblicza Matki i Syna nacechowane są silną dozą uczuciowości, a całość ujęcia jest bardzo realistyczna, w stylu Madonn Rafaela. Stanowił on własność papieża Sykstusa V, wielkiego mecenasa sztuki, który umierając w 1590 roku przekazał go swej krewnej, będącej podówczas ksienią jednego z klasztorów w Wenecji. W kilka lat później otrzymał go od owej mniszki znany magnat polski, podróżnik i dyplomata, książę Jerzy Zbaraski, późniejszy kasztelan krakowski. W roku 1596 przywiózł go do Polski i umieścił w swym pałacu w Krakowie (przy Rynku Główn. - róg ul. Brackiej). Później, dziwnym zbiegiem okoliczności obraz przeszedł z rąk tego magnata w ręce człowieka z ludu. Mianowicie w roku 1624 został własnością oficjalisty księcia Zbaraskiego, Marcina Grabyszy, pochodzącego z Myślenic. Stało się to w czasie panującej w Krakowie zarazy, która ogarnęła także ludzi zatrudnionych w domu księcia. Władze miejskie nakazały, aby wszystkie przedmioty z domów objętych zarazą, jako "zapowietrzone", zostały usunięte i spalone. Między rzeczami wyniesionymi przez sługi książęce, przeznaczonymi na spalenie, był także ów obraz Matki Boskiej przywieziony z Włoch, na który zwrócił specjalną uwagę wspomniany już Grabysza, przybyły w sam raz na miejsce. Uprosił on dobrze znanych ludzi księcia (przeważnie kalwinistów), aby obrazu nie palili, ale podarowali jemu, po czym przewiózł wizerunek do swego domu oficjalisty w Łagiewnikach koło Krakowa, wsi należącej do uposażenia kasztelana krakowskiego. Po pięciu latach, w roku 1629, na skutek postępującej choroby oczu, przeniósł się Grabysza do swego domu rodzinnego w Myślenicach na Górnym Przedmieściu. Tu trzymał swój obraz, mając do niego szczególne nabożeństwo.
Dnia 2 maja 1633 roku zaistniały w obrazie zjawiska określane jako niezwykłe: na obliczu Matki Boskiej dostrzeżono łzy, a obraz jaśniał dziwnym światłem lub zachodził mgłą. Wtedy też miały miejsce uzdrowienia uznane za cudowne. Wśród uzdrowionych, których dokładnie wylicza protokół kanonicznego badania, na pierwszym miejscu podany jest Grabysza, który słysząc o światłach w obrazie, wezwał głośno imienia Matki Bożej i nagle odzyskał wzrok. Wydarzenia te wielce poruszyły nie tylko miejscową ludność, ale także mieszkańców szerokiej okolicy, z Krakowem włącznie, rozsławiając obraz Matki Boskiej Myślenickiej (tak odtąd zwany), który jako łaskami słynący, przeniesiono w dniu 8 maja 1633 roku w tłumnej procesji, prowadzonej przez myślenickiego proboszcza, ks. Wojciecha Ofiarowicza, do kościoła parafialnego w Myślenicach i umieszczono tymczasowo w zakrystii. Następnie, w dniu 24 maja tegoż roku zjechał do Myślenic archidiakon krakowski, ks. dr Erazm Kretkowski, oficjał i wikariusz generalny, zarządzający diecezją krakowską po nagle zmarłym we Włoszech jej biskupie, kardynale Janie Olbrachcie Waza, bracie panującego wówczas króla Władysława IV. Archidiakon przeprowadził szczegółowe dochodzenie, w wyniku którego po naradzie z teologami Akademii Krakowskiej, uznał obraz za cudowny i polecił to głosić kaznodziejom. W ślad za tym, w uroczystość Nawiedzenia NMP, 2 lipca 1633 roku, odbyło się w Myślenicach, wcześniej rozgłoszone, wielkie nabożeństwo, przez które publicznie uczczono obraz Matki Bożej jako cudowny. Od tego czasu mnożyły się niezwykłe uzdrowienia i wieść o nowym Sanktuarium szła coraz dalej, przyciągając pątników z całej prawie Małopolski, a wyjątkowo i z dalsza. W ciągu dziewięciu lat zapisano w księdze kościelnej 1.428 łask i cudów, przy których odnotowano ofiarowanie 223 znaczniejszych wotów. Ma obsługi duchowej rosnącej liczby pielgrzymów ustanowiono 25 sierpnia 1636 roku, 4 księży - misjonarzy z przełożonym, fundując dla nich obszerny dom z odpowiednim uposażeniem. W latach 1642 - 1646 sumptem księcia Aleksandra Koniecpolskiego, wojewody sandomierskiego, dobudowano do kościoła farnego (wzniesionego w połowie XV w. w stylu gotyckim), okazałą kaplicę z kamienia ciosanego, w stylu barokowym, o bogatym wystroju wnętrza. Było to magnackie wotum za uzdrowienie za przyczyną "Myślenickiej Pani" syna Stanisława, późniejszego kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego. Do tej kaplicy przeniesiono cudowny obraz i tam po dziś dzień cześć odbiera.
Kult Matki Boskiej Myślenickiej ożywił się nieco w naszym stuleciu, czego wyrazem był uroczysty obchód 300. lecia Sanktuarium w 1933 roku z udziałem Księcia - Metropolity Adama Stefana Sapiehy i licznego duchowieństwa, a zwłaszcza pamiętna koronacja Obrazu koronami papieskimi, dokonana dnia 24 sierpnia 1969 r., podczas Mszy św. odprawianej pod przewodnictwem Arcybiskupa - Metropolity poznańskiego Antoniego Baraniaka, przez Kardynała - Metropolitę Krakowskiego Karola Wojtyłę, przy udziale 14 biskupów, licznych księży i tłumów wiernych.
STADNIKI- WYŻSZE SEMINARIUM MISYJNE KSIĘŻY SERCANÓW
Wyższe Seminarium Misyjne Księży Sercanów w Stadnikach jest uczelnią afiliowaną do Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Prowadzi studia z zakresu filozofii i teologii katolickiej przygotowujące kleryków do uzyskania stopnia magistra teologii i przyjęcia święceń kapłańskich.
Charakteryzuje się specyfiką sercańskiego wychowania, łącząc formację intelektualną z szeroko rozumianym przygotowaniem do podjęcia zadań apostolskich w Zgromadzeniu Księży Najśw. Serca Pan Jezusa. Początki Wyższego Seminarium Misyjnego Księży Sercanów wiążą się z założeniem klasztoru Księży Sercanów w Stadnikach. Podstawą osiedlenia się w tej miejscowości stała się darowizna Wojciecha Michalika, zgodnie z którą 25 marca 1947 r. część jego rodzinnego majątku została przekazana Zgromadzeniu. Uroczystego otwarcia nowego domu dokonał pierwszy przełożony stadnickiego klasztoru, ks. Adam Gąsiorek, w wigilię uroczys-tośćci Niebowzięcia Najśw. Maryi Panny w 1948 r. W okresie Stalinowikim, po wysiedleniu sercanów przez władze komu-nistyczne, klasztor stał się miejscem przymusowego poby-tu dla sióstr zakon-nych przewiezionych tu ze Śląska Opolskiego. Po dwuletniej przerwie (1954-1956) powrócił w ręce Zgromadzenia.
Pierwsza grupa zakonników przebywająca tymczasowo u ojców benedyktynów w Tyńcu, dotarła ponownie do Stadnik 7 grudnia 1956 r. W następnym roku utworzono w klasztorze Niższe Seminarium Duchowne, które trzy lata później przeniesiono do domu macierzystego w Krakowie Płaszowie, gdzie również 16 września 1960 r. powołano do życia Studium Filozoficzne. Cztery lata później przeniesiono je do Stadnik i połączono ze Studium Teologicznym. Dnia 21 września 1964 roku miała miejsce pierwsza inauguracja roku akademickiego w Wyższym Seminarium Misyjnym Księży Sercanów.
Kard. Karol Wojtyła, będąc w tutejszym seminarium powiedział:
"Seminarium w każdym Kościele, zarówno w Kościele diecezjalnym, jak i w Kościele wspólnoty zakonnej, jest znakiem i źródłem żywotności - mówi o przyszłości... Jesteście potrzebni jako Zgromadzenie Księży Najświętszego Serca Pana Jezusa. Potrzebny jest wasz charyzmat, potrzebna jest wasza duchowość, potrzebna jest wasza posługa."
20 lutego, w pierwszą sobotę Wielkiego Postu, w auli naszego Saminarium odbyła się premiera „Misterium Męki Pańskiej". Tego typu przed-stawienia wpisują się już po raz 29. w wielkopostny klimat stadnickiego seminarium. W odegranie Misterium oraz inne związane z nim funkcje zaangażowani są wszyscy alumni. Ponadto w spektaklu bierze także udział kilkuosobowa grupa młodzieży z tutejszej oraz z pobliskich parafii.
Nad przygotowaniem spektaklu czuwał pan Piotr Piecha - aktor Teatru Ludowego w Krakowie. Przedstawienie Misterium Męki Pańskiej niezmiennie cieszy się ogromnym powodzeniem.
Rezerwacja miejsc dla zgła-szających się grup dokonuje się z dużym wyprzedzeniem. W tym roku przewidziano kilka-naście spektakli, które odbędą się we wszystkie soboty Wielkiego Postu o godz. 15:00 i 18:00 oraz w Niedzielę Palmową.
O Jezu, wiekuisty Najwyższy Kapłanie, zachowaj Twoich kapłanów w opiece Twojego Najświętszego Serca, gdzie nikt im nie może zaszkodzić. Zachowaj nieskalanymi ich namaszczone dłonie, które codziennie dotykają Twego świętego Ciała. Zachowaj czystymi ich wargi, które zraszane są Twoją Najdroższą Krwią. Spraw aby wzrastali w miłości i wierności Tobie, chroń ich przed zepsuciem i skażeniem tego świata.
KRAKÓW- NAWIEDZENIE SANKTUARIUMMIŁOSIERDZIA BOŻEGO w Łagiewnikach
Późnym wieczorem odwiedzamy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Tuż przy głównym wejściu od bazyliki (po lewej stronie) została wzniesiona mała okrągła kaplica wieczystej adoracji, przewidziana jest na 40 osób. Wewnątrz na postumencie spoczywa Najświętszy Sakrament w monstrancji ofiarowanej przez ks. kard. Franciszka Macharskiego.
Metropolita krakowski poświęci kaplicę wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu w Niedzielę Miłosierdzia Bożego 18 04.04 r. Tego samego dnia został przeniesiony ogień Miłosierdzia który płonie w środku kapliczki nad monstrancją. Pobłogosławiony został w Watykanie przez Ojca Świętego. Do tej pory ogień płonął przy Tabernakulum w Bazylice. Teraz towarzyszy wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu. Światło ma przypominać wszystkim wierzącym, że należy rozniecać iskrę Bożego Miłosierdzia na cały świat. Adoracja Najświętszego Sakramentu obejmuje grupy modlitewne i wspólnoty, które będą zgłaszały się do łagiewnickiego Sanktuarium za pośrednictwem własnych parafii, w przyszłości również obejmie chętnych z zagranicy. Żywy pomnik wdzięczności Bogu bogatemu w miłosierdzie za pontyfikat Jana Pawła II. Ojciec Święty Jan Paweł II podpisał 31 marca 2005 roku list przeznaczony do odczytania w Niedzielę Bożego Miłosierdzia w Sanktuarium w Łagiewnikach. W liście tym napisał: Cieszę się, że w tę niedzielę rozpocznie się w Sanktuarium wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu. Nic tak, jak eucharystyczna obecność Pana, nie uobecnia dzieła miłosierdzia, jakie dokonało się przez Krzyż i Zmartwychwstanie. Na religijnej mapie Polski pojawiło się u progu Trzeciego Tysiąclecia to szczególne miejsce, jakim są krakowskie Łagiewniki. Miejsce to wybrał sam Bóg, by stąd rozdzielać łaski swego Miłosierdzia. W dniu konsekracji nowej Bazyliki Jan Paweł II wypowiedział słowa, które głęboko wpisały się w nasze serca i stają się dla nas wezwaniem, a zarazem najpewniejszym drogowskazem ku szczęśliwej przyszłości.
Jan Paweł II w homilii podczas poświęcenia sanktuarium Bożego Miłosierdzia modlił się:
"O niepojęte i niezgłębione Miłosierdzie Boże, Kto Cię godnie uwielbić i wysławić może. Największy przymiocie Boga Wszechmocnego, Tyś słodka nadzieja dla człowieka grzesznego. Drodzy Bracia i Siostry! Powtarzam dzisiaj te proste i szczere słowa św. Faustyny, by wraz z nią i z wami wszystkimi uwielbić niepojętą i niezgłębioną tajemnicę Bożego miłosierdzia. Podobnie jak ona, chcemy wyznać, że nie ma dla człowieka innego źródła nadziei, jak miłosierdzie Boga. Pragniemy z wiarą powtarzać: Jezu, ufam Tobie!"